poniedziałek, 25 lutego 2013

III era

Na wstępie napiszę że nie chodzi tu o III erę Śródziemia, a o III erę mojego malowania figurek ;)

I era zaczęła się w 1998 roku kiedy to na 18-te urodzinki, kupiłem sobie podstawkę do (bodajże) 5 edycji Warhammera. Mój wybór padł na Bretonnię, gdyż w tamtym czasie w klubie fantastyki (który niestety już nie istnieje :( ), kolega ostro nimi cisnął. Przez 2 latka sporo się tych Bretończyków uzbierało i pomalowało (wysmyrałem także koledze wszystkich Jaszczuroludzi ;) ). Niestety, jako że ciągle przegrywałem, postanowiłem sprzedać całą armię i dać sobie spokój z grami bitewnymi...

II era zaczęła się już w nowym klubie fantastyki około roku 2005. Postanowiliśmy pograć w jakąś grę bitewną i nasz wybór padł na Mordheim - Miasto Potępionych. Postanowiłem, że zakupię sobie bandę Krasnoludzkich Poszukiwaczy Skarbów. Wybór padł na figurki Reaper'a. To było takie dość pierwsze "poważne" malowanie w tamtym czasie - i choć nie używałem podkładu, ani żadnych "washy" to figsy prezentowały się (jak dla mnie) OK ;)


Z czasem banda przemieniła się w małą armię, a potem w dość dużą ;) Na dzień dzisiejszy liczy sobie pewnie z 6000 pkt. (choć dawno nie liczyłem).


W między czasie, zacząłem też zbierać armię do Warhammera 40,000, a wybór padł na "smerfiastych" Space Marines czyli na Ultramarines ;) Troszkę ich już mam, sporo nie pomalowanych i nie podokańczanych ale co tam. Kiedyś ich ogarnę ;)




Potem zacząłem zbierać armię Zwierzoludzi, gdyż chciałem mieć jakąś złą armię do Warhammera. Aktualnie armia jest na wyprzedaży gdyż stwierdziłem, że trochę za dużo tego wszystkiego się wala po pokoju ;)

Niedługo po tym jak zacząłem kolekcjonować Zwierzoludzi, spodobała mi się idea najemników i wybór padł na trzecią armię do Warhammera - na Dogs of War (Psy Wojny). Właśnie tę armię wybrałem na konkurs malarski "Malarska Aktywacja". Armia liczy już sporo regimentów i będzie bardzo różnorodna, co właśnie najbardziej mi się w nich podoba. Ale na ten temat to nabazgrolę coś wkrótce ;)

Od całkiem niedawna, dokupuję sobie także kosmicznych robali - Tyranidów. Miałem kilkunastu Genokradów z gry planszowej Space Hulk, więc pomyślałem że powiększę ich szeregi :)

III era mojego malowania zaczyna się wraz ze startem konkursu.
Obkupiony w nowe farbki i washe, pędzęlki, wiertełka i green-stuff oraz nową lampę, wyniosę mój skill na niespotykany dotąd poziom (taaaaa jasne ;) ).
Nowa era mojego smyrania, zacznie się już wkrótce i nie mogę się już doczekać ^^

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz