Kolejnym regimentem który aktywuję, będzie 30 ochroniarzy dla Mistrza Kasiory (ot tak moja swojska nazwa dla Paymastera).
Pechowo dla mnie, kilkunastu ochroniarzy nie przetrwało zmywania i oczyszczania z farby i nadają się tylko na fillery i tym podobne motywy. Kolejny raz na usta cisną się słowa "tak to jest, jak się kupuje pomalowane figurki"...
Nowa partia ochotników już zamówiona. Będą pewnie po weekendzie i wtedy zamieszczę odpowiednią fotę dokumentującą :)
A tymczasem na dobry klimat, obejrzę sobie pierwszy odcinek nowego sezonu "Gry o Tron" i zabieram się za wyrzutnię zgniłej zupy ;)
===
Halabardnicy przybyli przed czasem :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz